Witam!
To któryś z kolei blog, który dostał szansę ujrzenia światła dziennego. Co prawda różni się nieco od poprzednich dwóch, których tytułów nie wspomnę, byście przypadkiem na nie nie natrafili. Jest inny, bo publikowane tutaj przeze mnie historie nie mają nic wspólnego z kiedykolwiek przeczytaną przeze mnie literaturą, ale są w zupełności skutkiem działania mojej wyobraźni. Jest też inny, gdyż obiecałam sobie go nie porzucić. Dlatego może się walić, palić, ale do ukończenia przynajmniej jednego opowiadania nie opuszczę "Jaśminowych Opowiadań".
Idea blogu to stworzenie takiego miejsca, w którym będę mogła dzielić się z wami moimi bazgrołami, oraz pozostawiać je waszej ocenie. Dlatego wdzięczna będę, za każdy komentarz, który zostanie tu opublikowany i z entuzjazmem na niego odpowiem. :)
Kolejny profit, jaki mam nadzieję uda mi się czerpać z moich działań, to nabycie pewności siebie i wyrobienie sobie stylu pisarskiego. Jedną z moich pasji jest pisanie, a marzeniem wydanie chociaż jednej swojej książki. Może i mój styl nie jest wystarczająco dobry, albo akcja okaże się dla was momentami nudna, ale wiem, że do celu trzeba dążyć z niesamowitym uporem.
Tak więc zapraszam serdecznie, do śledzenia mojego bloga! Może któreś z opowiadań was zainteresuje?
Do napisania,
Jasmine
xoxo
SZABLON WYKONANY PRZEZ TYLER DLA BLOGA
http://jasminowe-opowiadania.blogspot.com/2014/11/nowy-poczatek.html
http://jasminowe-opowiadania.blogspot.com/2014/11/nowy-poczatek.html
Ojej <3
OdpowiedzUsuńTo właśnie pomyśłałam. I nawet to koślawe, internetowe serduszko na chwilkę rozbłysło w mojej głowie, a moje prawdziwe serduszko przyśpieszyło. A to wszystko dlatego, że zobaczyłam, jak cudownie wygląda i zapowiada się Twój blog! Zawsze kochałam, kocham i będę kochać Twoją twórczość. Uwielbiam to, co robisz i uwielbiam także to, że robisz to, co kochasz. Dzięki takim ludziom świat jest piękny :) czekam z niecierpliwością na nadchodzące mroźne, zimowe wieczory, bo będę mogła wsunąć się pod mój cieplutki kocyk i poczytać Twoje opowiadania... nie wiem jeszcze, które z nich pokocham najbardziej, ale jestem pewna, że każde będzie wyjątkowe. A kiedy pewnego dnia wydasz swoją pierwszą książkę i stanie się bestsellerem, będę mogła z ręką na sercu powiedzieć, że byłam z Tobą od początku :) I jestem zaszczycona! :* Czuję, że ten blog jest początkiem czegoś wielkiego :) Nie mogę się doczekać, aż spełnisz swoje marzenia i mam nadzieję, że zawsze będę obok, by móc cię wspierać i gratulować. <3
ILY
Twoja Greengrass
W odpowiedzi pozostaje mi powtórzyć tylko twoje "ojej <3", bo właśnie to pomyślałam czytając twój komentarz. :D
UsuńDziękuje ci za to, że tak wysoko oceniasz moją pracę. To bardzo motywujące, jesteś kochana! Myślę że już w trakcie jesiennych wieczorów, które też nie są za ciepłe, będziesz mogła, otulona kocem, czytać pierwsze posty na Jaśminowych Opowiadaniach. A jeśli już o rozdziałach mowa, to planuje żeby były dużo dłuższe niż to zwykle bywa z blogami! Podobne do tych w książkach, które chciałabym kiedyś napisać. I wtedy będziesz mogła szczerze powiedzieć, że byłaś ze mną od początku, ale ja będę mogła to samo powiedzieć, kiedy dostaniesz pierwszą nominację do Oscara, a to na pewno się stanie. ;)
ILY just as much, Shelly dearest!
Twoja JB
Jaśminko co ja Ci mogę napisać. Kolejny świetnie zapowiadający się blog, gorąco w Ciebie wierzę i wiem, że kiedyś twoje marzenie w końcu się spełni :) Trzymam ogromne kciuki za Ciebie i twoje bloga. ILYSM
OdpowiedzUsuńDziękuje kocie! Oby się spełniło, bo inaczej nie będziesz mogła szpanować znajomością sławnej pisarki. Ach, te życiowe problemy. ;)
UsuńILY, babe.
xoxo